Inteligentne sieci i stopniowy wzrost produkcji energii zapewnią jej zapas.
Kolejny mit o elektromobilności! Samochody elektryczne stają się codziennością, mimo to wciąż pojawiają się wątpliwości. Aby oddzielić fakty od fikcji, obalamy powszechne mity o samochodach elektrycznych. Przeczytaj artykuł i dowiedz się więcej!
Rosnąca flota samochodów elektrycznych (EV) zwiększy zapotrzebowanie na energię elektryczną w sieciach energetycznych. Jednak zaspokojenie tych rosnących potrzeb nie będzie stanowiło problemu, dzięki wdrożeniu inteligentnych sieci energetycznych i stopniowemu zwiększaniu produkcji energii elektrycznej.
Stopniowy efekt
Badania pokazują, że dodatkowy milion pojazdów elektrycznych w Niemczech zużywałby zaledwie 0.5% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną i nie wpłynąłby na sieć energetyczną kraju. Analiza przeprowadzona w Wielkiej Brytanii wykazała, że gdyby jeden na trzy samochody sprzedane w 2035 r. był w pełni elektryczny, stanowiłoby to zaledwie 3% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną. Również Norwegia, światowy lider w zakresie udziału w rynku samochodów elektrycznych, wykazuje, że nie ma potrzeby, aby martwić się o dostawy energii elektrycznej.
Zaspokajanie zapotrzebowania na energię elektryczną
Wzrost produkcji energii odnawialnej w połączeniu z systemami magazynowania i inteligentnymi sieciami energetycznymi będą w stanie zaspokoić zapotrzebowanie rynku na energię elektryczną. Dzięki zapasom energii wyprodukowanej z wiatru lub słońca, pojawi się możliwość obniżenia kosztów ładowania samochodu. Podobnie będzie z ładowaniem samochodów w nocy kiedy zapotrzebowanie na energię jest niższe.
Elektryczne samochody mogłyby nawet stanowić uzupełnienie dla sieci elektrycznej, odprowadzając niezużytą energię do budynków lub sieci, aby pomóc w radzeniu sobie z wahaniami wynikającymi z przerw w dostawie energii z farm wiatrowych i słonecznych.